Sinbad Żeglarz

Streszczenie

Historia opowiada o Sindbadzie Tragarzu, który ciężko pracował, ale nadal żył w biedzie. Pewnego dnia, podczas odpoczynku, przypadkiem znalazł się przed domem bogatego kupca, którego zazdrościł za komfortowe życie. Tam został zaproszony do środka przez chłopca, gdzie spotkał Sindbada Żeglarza. Żeglarz, mając doświadczenie licznych morskich przygód i wyzwań, które doprowadziły go do bogactwa, postanowił opowiedzieć Tragarzowi swoje historie. Przez kolejne dni, Sindbad Tragarz odwiedzał Żeglarza, słuchając fascynujących opowieści o jego podróżach, a w zamian otrzymywał złoto. Po zakończeniu serii opowieści, Tragarz zrozumiał, że bogactwo Żeglarza było wynikiem jego ciężkiej pracy i przygód. Obaj mężczyźni stali się przyjaciółmi i żyli szczęśliwie, ucząc się od siebie nawzajem wartości życia.

Czytaj online

Dawno temu, żył sobie w Bagdadzie pewien mężczyzna. Sindbad Tragarz, który ciężko pracowała na swoje pieniądze każdego dnia i mimo wszystko, nie miał ich. Pewnego dnia, musiał odpocząć i zatrzymał się przy domu bogatego kupca. Poczuł zapach przepysznych potraw z domu i usłyszał przepiękną muzykę. To niesprawiedliwe, że niektórzy mogą cieszyć się w życiu miłymi rzeczami bez ciężkiej pracy, a inni harują i nic z tego nie mają!, narzekał.

Z domu wyszedł chłopak, który podszedł do Sindbada. Chwycił go za rękę i poprowadził do domu. Sindbad był oczarowanym wnętrzem i pięknem budynki. To musi być dom króla lub sułtana!, myślał. W wielkiej sali, ujrzał imponującego mężczyznę z siwą brodą. Wskazał mu miejsce i zapytał o imię.

– Sindbad Tragarz – powiedział Sindbad.
– Cóż za zbieg okoliczności! – odparł podekscytowany domownik. – Ja też nazywam się Sindbad. Sindbad Żeglarz.

– Usłyszałem Twoje narzekanie na niesprawiedliwość świata – kontynuował żeglarz. – Pozwól mi jednak wytłumaczyć przyjacielu. Majętność nie przyszła do mnie sama. Zanim tu zamieszkałem, przepłynąłem siedem mórz, a każda przygoda była bardziej niezwykła niż poprzednia. Ale opowiem ci o mojej pierwszej podróży. – i zaczął swą opowieść, a Sindbad Tragarz słuchał jak oczarowany.

Po historii, Sindbad Żeglarz zaprosił swojego imiennika na obiad, po którym wręczył mu dużo złota. I poprosił, by następnego dnia przyszedł wysłuchać historii o jego drugiej podróży.

Następnego dnia Sindbad Tragarz został ciepło powitany w domu Żeglarza. Otrzymał wyśmienite jedzenie i napoje, a potem wsłuchał się w historię drugiej podróży. Na wyjściu ponownie otrzymał dużą ilość złota. Nie mógł uwierzyć w swe szczęście!

W następne dni Tragarz odwiedzał nowego przyjaciela i za każdym razem Żeglarz opowiadl mu swoje historie. Mówił prawdę: każda kolejna opowieść stawała się croaz bardziej niezwykla, a Żeglarz musiał dużo przeżyć, żeby wieść spokojne życie w Bagdadzie. Tragarz słuchał w podziwie i każdego dnia wychodził z domu bogatszy.

Siódmego dnia, Żeglarz opowiedział mu najbardziej niesamowitą historię ze wszystkich. Tragarz zrozumiał, że żeglarz musiał dużo przeżyć, by znaleźć się na obecnym miejscu.
– Przepraszam, że myślałam, że wszystko w życiu przyszło do ciebie samo.
I przy wyjściu otrzymał złoto. Już nigdy nie musiał pracować.

A Tragarz i Żeglarz żyli długo i szczęśliwie – jako przyjaciele.